What is news?

Duis autem vel eum iriure dolor in hendrerit in vulputate velit esse molestie consequat, vel illum dolore eu feugiat nulla facilisis. Stet clita kasd gubergren, no sea takimata sanctus est Lorem ipsum dolor sit amet. Sanctus sea sed takimata ut vero voluptua.

Miejska Biblioteka Publiczna w Wiśle

III wydanie ogólnopolskiej akcji Noc Bibliotek, w której w tym roku wzięło udział ponad 1350 bibliotek z całej Polski, w tym i wiślańska, już za nami. 3 czerwca było w wielu książnicach w kraju i za granicą wesoło i kolorowo, tematem Nocy było bowiem podróżowanie. Czytelnicy zwiedzali wraz z bibliotekarzami kraje dalekie i egzotyczne, ale i całkiem bliskie i swojskie. Były również podróże w czasie, a wszystko za sprawą literatury.

         W Wiśle o godz. 18.00 otwarto wystawę autorstwa Dariusza Zielonki pt. „Stojąc z boku… Indie”. Podróżnik, pasjonat fotografii i kucharz-amator zgłębiający wiedzę o kuchni roślinnej, opowiedział o swojej wyprawie do tego ogromnego i bardzo zróżnicowanego kraju, który jednych odstręcza drugich fascynuje. Następnie odbyło się spotkanie autorskie. Gościem biblioteki i czytelników był Wojciech Śmieja, podróżnik i reporter, autor książki Gorsze światy. Migawki z Europy Środkowo-Wschodniej i przewodników, m.in. po Mołdawii i Rumunii, który współpracuje z „Polityką”, „Nową Europą Wschodnią”, „Poznaj świat”, „n.p.m.”, „Gazetą wyborczą” i innymi tytułami prasowymi. Na co dzień pan dr hab. Wojciech Śmieja jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Śląskiego, którego polonistyki jest absolwentem. Prowadzi badania i pisze prace naukowe dotyczące literatury współczesnej. Podczas spotkania w Wiśle opowiedział o Gorańcach (najmniejszym narodzie słowiańskim żyjącym w górach Kosowa (dziś raptem w kilku wsiach), Aromunach (bałkańskiej wspólnocie etnicznej, która nie stworzyła własnego państwa i dziś w zwartej grupie mieszka tylko w jednej wsi w Górach Baba na pograniczu Albanii, Macedonii i Grecji), o Kosowskiej Mitrowicy – mieście podzielonym na pół przez nienawidzące się narody (Albańczyków z Kosowa i Serbów), o życiu na pustyni na kręgu polarnym (wsi Kuzomen na Półwyspie Kolskim w Rosji), a także o polskich „powiatowych Atlantydach” (miejscowościach-duchach, które zostały lub mają zostać wysiedlone). Nie zabrakło też lokalnych akcentów: reportażu o istebniańskich „łunochodach” czy wymierających beskidzkich świerczynach.

            Noc bibliotek zamknęła podróż w przeszłość. Dyrektor biblioteki Renata Czyż oprowadziła chętnych po wszystkich zakamarkach placówki, dzieląc się informacjami na temat przeszłości Domu Zdrojowego i działającej w nim książnicy (obie mają już 80 lat!). Była mowa o osobistościach przebywających w tych murach, artystach i literatach, słynnych filmowcach i politykach. W taką noc naprawdę nie chce się spać!

 

 

Comments

Noc bibliotek w Wiśle

 
 
 
Back to Top