Czytanie porusza!
Noc bibliotek to nie lada atrakcja dla miłośników nocnych, pozalekcyjnych, bezpodręcznikowych wizyt w szkolnej bibliotece Tak też było w tym roku. Grupa nocnych molików już dużo wcześniej planowała swój czerwcowy czas w bibliotece. Zaczęło się zatem od czynności organizacyjnych, a mianowicie udzielenia odpowiedzi na jakże ważne pytania: co bierzemy? co jemy? co będziemy robić? Imprezę rozpoczęliśmy wieczorem. Przygotowaliśmy posłania, a następnie ruszyliśmy na podbój szkoły. Pierwszą atrakcją była rozgrzewająca wizyta w sali gimnastycznej. Pogoń za błękitną maskotką dostarczyła wielu emocji, bo walka między drużyną niebieskich szarf a żółtych była zacięta. Kolejny etap spotkania stanowiła zabawa w "Flirt z twórczością Bolesława Leśmiana". Dosyć zabawne teksty wywołały uśmiech na naszych twarzach, mimo iż była to prawie niewerbalna komunikacja, a jakże ekscytująca. Przyszła także kolej na biblioteczne karaoke, kalambury i odgadywanie postaci literackich. Okazało się nawet, że możemy obejść się bez telefonu, że bezpośrednia rozmowa z drugim człowiekiem także jest atrakcyjna. Takie działanie możemy sobie przyjąć za postanowienie- zasadę w kolejnych akcjach. Nadszedł także czas na posiłek, nabraliśmy zatem sił i wyruszyliśmy na podchody. Nieco wycieńczeni spoczęliśmy na naszych biwakowych posłaniach i rozpoczęliśmy biblioteczny seans filmowy. Dzięki projektorowi zamontowanemu w bibliotece, to rzeczywiście czuliśmy się jak w mini kinie. Niestety, zabawy nieco nas wyczerpały i co niektórzy dosyć szybko oddali się w ramiona Morfeusza. Ranek zaczął się dosyć wcześnie. Wspólne pogaduchy nie miałyby końca, gdyby nie konieczność powrotu do domu. W naszych głowach rodzą się już pomysły na kolejną Noc bibliotek.