NOC BIBLIOTEK W FILII BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ W ORZECHOWIE

Noc Bibliotek

W sobotę 3 czerwca 2017 r. w  Filii Biblioteki Publicznej w Orzechowie odbyła się „Noc Bibliotek”. W spotkaniu wzięła udział 11 dzieci w wieku 5 do 9 lat. Na początku spotkania dzieci weszły do biblioteki, by przekonać się jak wygląda biblioteka wieczorem. Odnalazły mnóstwo maskotek, które ukryły się na regałach między książkami. Te  poszukiwania sprawiły dzieciom mnóstwo radości. Był także czas na wspólną zabawę w naszym „pokoiku zabaw”. Przeprowadziliśmy również eksperymenty, które wzbudziły ogromne zainteresowanie. Kolejnym punktem ”Nocy Bibliotek” było rozwiązywanie zagadek i szukanie różnic. Starsze dzieci kolorowały obrazki z książki pt.: „Wyspa” Anity Graboś.  Zajęcia plastyczne pozwoliły na twórcze wykorzystanie czasu w bibliotece. Chłopcy robili kolorowe muchy, a dziewczynki piękne kokardy na włosy. Zakładki do książek, które powstały podczas zajęć plastycznych będą służyły naszym dzieciom zawsze, gdy sięgną po książkę.  Kolejnym ważnym punktem programu  było czytanie książki z serii „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai” Martina Widmarka. Ruch to najlepsza, naturalna metoda na dobre samopoczucie dlatego mały turniej piłki nożnej- strzelanie goli na bramkę musiał odbyć się tej nocy w bibliotece.  Na koniec biblioteka zmieniła się również w salę kinową. Wspólnie obejrzeliśmy film pt.:„ Biuro detektywistyczne Lassego i Mai: Stella Nostra”. W trakcie projekcji zajadaliśmy się smakołykami i odpoczywaliśmy.

„Noc Bibliotek” można uznać za sukces. Dzieci chętnie uczestniczyły we wszystkim, co zostało zaproponowane. Wszyscy byli bardzo zadowoleni z wizyty- po raz pierwszy w bibliotece nocną porą. Uczestnicy nie chcieli wracać do domu, a było już przed północą. Naszym małym naukowcom nie udały się wszystkie eksperymenty, ale za to bardzo chętnie zjadały „materiał badawczy”. Gdy nocna wizyta w bibliotece dobiegła końca dzieci jednogłośnie zadeklarowały chęć przyjścia na kolejną „Noc Bibliotek” już za rok. Największą przeszkodą było przekonanie rodziców by zgodzili się na przyjście dzieci do biblioteki o tak późnej porze. Dzieciom zupełnie to nie przeszkadzało, była to dla nich dodatkowa atrakcja. 

 
 
 
Back to Top