Biblioteka Zespołu Szkół nr 4 z Oddziałami Sportowymi w Poznaniu

W naszej bibliotece nocne spotkania z czytelnikami odbywają się już od wielu lat, bywały one rozpoczęciem lub zakończeniem Ogólnopolskiego Tygodnia Czytania Dzieciom. W akcji "Noc Bibliotek" bierzemy udział drugi raz. W tym roku szkolnym, ze względów organizacyjnych szkoły, musieliśmy przenieść imprezę na noc z 9 na 10 czerwca. Każdorazowo staramy się, aby to niecodzienne wydarzenie miało inny charakter. Tym razem w piątek, na godzinę 19:00 przybyło do szkolnej biblioteki 30 zapalonych czytelników. Planując imprezę przewidzieliśmy po każdym punkcie programu przerwę, podczas której uczestnicy mogli udać się do bufetu na małą przekąskę, łyk wody lub wykonać zadania na kartach pracy z łamigłówkami detektywistycznymi. Rozpoczęliśmy od spotkania z panią Małgorzatą Swędrowską, która poprowadziła zajęcia warsztatowe pod hasłem "Czy książki zostawiają ślady?".  Prowadząca w sposób niezwykle ciekawy i zabawny pokazała nam to, czego nie wiedzieliśmy o książkach i  doprowadziła do tego, że wszyscy mogliśmy wzbudzić refleksję o sobie samym... Cenne doświadczenie! Poza tym świetna zabawa, w której wszyscy aktywnie uczestniczyli. Drugim punktem Nocy było głośne czytanie jednej przygody Lassego i Mai - "Tajemnica mumii". Mimo, że wiek słuchających był bardzo zróżnicowany, a tekst dla wielu znany, chętnie wysłuchano tej najczęściej wypożyczanej i (podobno) kupowanej części serii Biura Detektywistycznego Lassego i Mai. Po przerwie obejrzeliśmy film "... Stella Nostra". Później spontaniczne, radosne śpiewanie - o książkach i nie tylko... Podobnie, jak w latach poprzednich, o północy była niespodzianka. Tym razem, zaopatrzeni w latarki, wyruszyliśmy długimi i ciemnymi korytarzami na jej spotkanie, by w głównym holu szkoły odnaleźć pracowników ZOO, z którego ginęły zwierzęta i zostaliśmy poproszeni o pomoc w rozwiązaniu zagadki - ja to się dzieje, że te zwierzęta znikają (?) Nocną grę terenową zorganizowali nam zaprzyjaźnieni harcerze, dla których praca z dziećmi i młodzieżą jest pasją, a dla nas ich pomysł okazał się świetną i z pewnością niezapomnianą przygodą. Myślałby ktoś, że po dwugodzinnym "bieganiu" po szkole, odnajdywaniu i wykonywaniu przedziwnych zadań, czego efektem było rozwikłanie zagadki znikania zwierząt, wszyscy chętnie położą się spać (?), nic podobnego! Propozycja naszych gości, by zostać w holu szkoły i razem usiąść w kręgu, by wspólnie pośpiewać, została przyjęta i ogromnym entuzjazmem. Śpiew i radosne pląsy trwały do trzeciej nad ranem, a wtedy już naprawdę zmęczeni, ale z uśmiechem na twarzach, udaliśmy się na spoczynek. Rano - wspólne śniadanie, ostatnia karta pracy z łamigłówką detektywistyczną i czas na powrót do domów... Szczęśliwe, roześmiane dzieci, zadowoleni rodzice i wiele słów wyrażających zachwyt nad nocną przygodą w bibliotece sprawiają, że żegnając się z uczestnikami imprezy, zapominam o zmęczeniu i zaczynam zastanawiać się, jak spędzimy Noc w Bibliotece za rok... (?) 
Beata Guzewska

 
 
 
Back to Top